146(1).jpg
146(1).jpg Rozmiar 42 KB |
Otwierasz oczy i wkraczasz na drogę,
Która z początku przyjaźnie wygląda.
Ale gdy tylko postawisz tam nogę,
Zło w twoje oczy szyderczo zagląda.
Z czasem wciąż więcej na niej zakrętów,
Na każdym czeka cię ból i cierpienie,
I coraz mniej jest przyjemnych momentów,
I coraz mniej ludzi niosących zbawienie.
Lecz jest ktoś taki, kto zawsze pomoże,
I zawsze pocieszy, gdy smutek przychodzi.
A każdy liczyć na niego może,
Bo gdy raz przyjdzie już nie odchodzi!
A chociaż jednego mając przyjaciela,
Nie warto kończyć na skróty tej drogi,
Bo on cię zawsze kocha i wspiera,
I jest dla ciebie jak dodatkowe nogi