Žamboch Miroslav - Sierżant.jar
Žamboch Miroslav - Sierżant.jar Rozmiar 382 KB |
Ojciec Lancelota zaginął 15 lat temu. Był genialnym magiem teoretykiem, czy dlatego poszukiwał go kontrwywiad królowej?
Na syna spadła domniemana wina ojca: został karnie wcielony do batalionu zwiadu Jej Wysokości. Tu przeciętna długość życia jest krótsza niż okres służby. A gdy jego jednostka wylądowała w małym Joudzou, leżącym na granicy z ziemią niczyją, życie sierżanta Lancelota zdaje się w przyśpieszonym tempie dobiegać końca.
Fabuła rozwija się bardzo dynamicznie. Już na pierwszych stronach mamy ileś tam trupów, zagadkowych wydarzeń i złamanych reguł walki. Świetne wprowadzenie. Czytelnik zostaje błyskawicznie wciągnięty w wir zdarzeń - czy może sobie życzyć więcej?
"Sierżant" nie powiela znanych schematów. Žamboch potwierdził zdolność do kreowania światów, które są zarówno oryginalne, jak i przemyślane w szczegółach. I nie trzeba mu do tego ani elfów, ani trolli.